Z roku na rok coraz więcej par trafia do mojego gabinetu z problemem niepłodności. Jeszcze parę lat temu kobiety trafiały do mnie, aby schudnąć i po paru miesiącach stosowania diety zachodziły w ciążę. I dopiero w trakcie kolejnych konsultacji przyznawały się, że starały się o dziecko od roku, dwóch, a nawet 3 lat. Czy był to zbieg okoliczności? Z mojego punktu widzenia jako dietetyka z 7 letnią praktyką NIE ! Pod koniec artykułu poznasz banalnie prostą receptę na szczęśliwe poczęcie.

Od 25 lat jestem mocno związana z tematem profilaktyki zdrowia i zdrowego odżywiania. Od 8 lat pracy w zawodzie dietetyka przeanalizowałam ponad 8.000 różnych przypadków chorób dietozależnych i z moich obserwacji, badań i analiz wynika wiele wniosków. Jednak najważniejszy jest jeden: BRAK ŚWIADOMOŚCI wśród kobiet starających się o dziecko. Od dawna powtarzam: „Masz świadomość, masz wybór. Nie masz świadomości działasz automatycznie jak dziecko we mgle.”

Na każdym forum, na każdej stronie dotyczącej płodności, na każdej stronie kliniki leczenia niepłodności znajdziesz informację, że podstawą Twojej płodności jest prawidłowa dieta, aktywność fizyczna i niski poziom stresu. Na innych znajdziecie jako przyczyny niepłodności zaburzenia hormonalne, zaburzenia owulacji lub jej brak, endometrioza i choroby autoimmunologiczne. Kolejną grupę zaburzeń jakie znajdziecie to wady genetyczne oraz wady strukturalne w obrębie układu moczowo-płciowego ale tu nie o tym.

Medycyna bardzo mocno i szybko się rozwija, diagnozujemy nowe choroby, wymyślamy nowe leki i opracowujemy nowe procedury leczenia. I bardzo dobrze w każdym przypadku gdy ratuje nam życie. Tak samo szybko jak medycyna rozwija się również dietetyka. Tak samo coraz więcej wiemy o wpływie tego co wkładamy do ust na nasze zdrowie. Tak samo coraz więcej wiemy o konsekwencjach. Nie przez przypadek WHO klasyfikuje obecnie ponad 80 chorób dietozależnych czyli powstałych w wyniku niewłaściwego odżywiania. Jednak do społeczeństwa docierają tylko informacje z dziedziny najnowszej medycyny. 

Organizm ludzki jest bardzo skomplikowany i bardzo „mądry”. Fascynuje mnie to jak szybko zaczyna prawidłowo pracować po wprowadzeniu kilku podstawowych zmian w życiu człowieka. O tym jednak później.

Wracając do płodność. Czemu kobieta nie może zajść w ciążę? 

Odpowiedź dla mnie jest banalna. 

BO W TAKIM STANIE JAK JEST JEJ ORGANIZM NIE POWINNA SIĘ ROZMNAŻAĆ !!! 

Zaburzenia hormonalne, choroby tarczycy, zaburzenia miesiączkowania, zaburzenia owulacji lub jej brak, endometrioza i choroby autoimmunologiczne, insulinooporność, cukrzyca, nadwaga, otyłość, PCOS no i moja ulubiona przyczyna niepłodność IDIOPATYCZNA czyli niewiadomego pochodzenia. To są najczęstsze przyczyny niepłodności. 

Jaki one mają związek z dietą? OGROMNY!

Jaki one mają związek z stylem życia ? OGROMNY !

Jaki one mają związek z brakiem aktywności fizycznej ? OGROMNY !

Jaki one mają związek ze stresem ? OGROMNY !

Dlaczego ogromny? 

Mogła bym powielić już istniejące artykuły, których są setki na różnych stronach i blogach tylko po co? POSŁUŻĘ SIĘ TU WIKIPEDIĄ ogólnodostępnym źródłem informacji:

Układ hormonalny cytat z Wikipedii: 

Układ hormonalny, układ wewnątrzwydzielniczy, układ dokrewny, układ endokrynny – układ narządów występujący u zwierząt, składający się z gruczołów dokrewnych i wyspecjalizowanych komórek warunkujących wydzielanie hormonów. (…) Układ hormonalny w organizmach żywych pełni rolę regulacyjną w zapewnieniu homeostazy. Wraz z układem nerwowym i regulacją na poziomie tkankowym, układ hormonalny stanowi niezbędny mechanizm przystosowawczy do zmieniających się warunków środowiska zewnętrznego i wewnętrznego.

Wydzielanie hormonów podlega zarówno kontroli na drodze sprzężeń zwrotnych jak i regulacji ze strony układu nerwowego.

Homeostaza jest niezbędnym warunkiem zdrowia (prawidłowego funkcjonowania) organizmu, a co za tym idzie, choroby u swego podłoża mają zaburzenia mechanizmów utrzymania homeostazy.

Podsumowując: układ hormolnwany dba o nasz organizm i jego homeostazę. Jak wszystko ma swoje granicę i możliwości. Jeśli przestaje „dawać radę” dochodzi do zaburzeń pracy organizmu i zaczynamy chorować.

Przykład:

Według Światowej Organizacji Zdrowia spożycie cukru należy ograniczyć do 10% ogółu energii. Przy średnim  zapotrzebowaniu kalorycznym dla osoby dorosłej na poziomie 2000 kcal będzie to około 200 kcal czyli 10-12 łyżeczek białego cukru, bo jedna łyżeczka to ok. 20 kcal (5 gramów). Czyli 50-60g cukru dziennie.

Z taką ilością cukru Twój organizm powinien sobie poradzić. Twój układ hormonalny „da radę”. Wiesz ile jest cukru w puszce 0,33l coca-coli 35g cukru. No i teraz latami obciążasz Twój układ hormonalny dodatkowymi ilościami cukru najczęściej 3x-7x większymi. Ma prawo nie wytrzymać ? Ma prawo nie dać rady ? Cukier to najprostszy przykład. 

Super a co z brakami? A co jeśli czegoś NIE DOSTARCZAMY do organizmu? Lub latami dostarczamy za mało? Też ma dać radę? 

Niestety nie. I dlatego chorujemy. 

Choroby autoimmunologiczne cytat z Wikipedii:

grupa chorób, w których układ immunologiczny (odpornościowy) organizmu niszczy własne komórki i tkanki. U podłoża chorób autoimmunologicznych leży proces nazywany autoimmunizacją.

Tu medycyna też nie znalazła przyczyn choroby. Ale te przypadki znam bardzo dobrze. Sama zachorowałam 6 lat temu. Objawy miałam straszne. Wahania nastroju, senność, przewlekłe zmęczenie, kołatanie serca, wypadanie włosów, stany lękowe, brak koncentracji, rozbicie i rozdrażnienie. W ciągu 6 miesięcy od człowieka tryskającego energią do snującej się ostatkiem sił ledwo żywej 35 letniej kobiety. Zrobiłam sobie badania. Wiedziałam gdzie i czego szukać bo przecież studia dietetyki skończyłam 2 lata wcześniej. Badania wyszły fatalne. Rozszerzyłam je o kolejne. TSH, FT3 FT4 Anty-Tpo, Anty-TG dramat. Skontaktowałam się z moją znajomą lekarką Endoktrynolog. Moja dawna klientka jeszcze z Klubu Fitness, w którym prowadziłam kiedyś zajęcia. Poszłam na wizytę zerknęła na badania i mówi no Olga klasyka: Hashimoto. Zaczęłyśmy rozmawiać wspominać dawne czasy, w między czasie przyznałam się, że skończyłam dietetykę i dość dużo wiem na ten temat. Na studiach uczyli mnie jaki jest schemat postępowania przy Hashimoto ale chciałam z tym zaczekać. Więc pytam Pani Doktor i o teraz? No nic, dam Ci hormon będziemy kontrolować na początku co 3 miesiące, później co 6 a później co 12 miesięcy. Z Czasem trzeba będzie zwiększać dawki. Ale z tym ludzie żyją. To nie jest problem. Myślę sobie, super spróbuje. Zaczęłam brać Letrox pierwszy miesiąc duża poprawa. Dużo lepiej się poczułam. Jednak szczęście nie trwało długo. Drugi i trzeci miesiąc wszystkie objawy stopniowo wróciły. Poszłam z powrotem do lekarza. Powtórne badania. Panel tarczycowy w miarę dobry, TSH=1,2 ale pozostałe parametry krwi dramat. I Pani Doktor mówi albo zwiększa dawkę albo dieta. Co wybierasz? Uśmiechnęłam się i mówię: Pamiętasz, że jestem dietetykiem? No i awantura. To czemu jeszcze nie jesteś na diecie? To co ja mam ci mowić co Ci wolno a czego nie? Jaja sobie ze mnie robisz? I jeszcze dziwisz się, że się żle czujesz? Wszystko oczywiście w formie luźnej rozmowy i żartu. Ale tak się zaczęło. Wykluczyłam wszystkie produkty alergizujące i nietolerowane przez mój organizm. Włączyłam również odpowiednią suplementacje. Objawy zniknęły. Po 3 miesiącach zrobiłam badania. Nigdy tak dobrych wyników nie miałam. Nigdy odkąd pamiętam. I nigdy, aż tak dobrze się nie czułam. Akurat było to przed kontrolną wizytą u endokrynologa. Na wizycie Pani doktor mówi tak: Olga co ty zrobiłaś z tymi badaniami? To jest tak jakbym patrzyła na wyniki zupełnie innej osoby. Opowiedziałam w skrócie co zrobiłam, dlaczego tak a nie inaczej, jaka dieta i jaka suplementacja. 

Jaki jest koniec tej historii?

Leczę się od 6 lat pod stałą kontrolą endokrynologa, odżywiam się zdrowo z wykluczeniem produktów, których nie mogę jeść. Dawka leku znikoma od 6 lat taka sama. Masa ciała w normie. Objawów zero. Pacjentów z polecenia od Pani doktor chorujących na Hashimoto w moim gabinecie około 7 miesięcznie.  W ciągu mojej chory pomogłam ponad 400 pacjentom z chorą tarczycą. Wiele z nich bezproblemowo zaszło w ciążę.

Jaki jest wniosek? Objawy, przebieg i intensywność chorób autoimmunologicznych w dużym stopniu zależą od spożywanego pokarmu i niedoborów w organizmie. Dietą i właściwą suplementacja ich się nie wyleczy ale objawy choroby można w łatwy sposób zminimalizować do akceptowalnych nie pogarszających naszego komfortu życia. 

Zaburzenia owulacji lub jej brak, cytat z Wikipedii:

„Cykl miesiączkowy, cykl menstruacyjny (łac. cyclus menstrualis) – powtarzające się regularnie zmiany w organizmie kobiety, zachodzące w ustalonym rytmie biologicznym pod wpływem współdziałania układu nerwowo-hormonalnego. Cykl menstruacyjny występuje u kobiet dojrzałych płciowo (po pokwitaniu, ale przed przekwitaniem).

Występowanie cyklu menstruacyjnego kontrolowane jest przez układ hormonalny, jest oznaką dobrze funkcjonującego układu rozrodczego kobiety i jest niezbędne do reprodukcji.” 

Zaburzenia miesiączkowania cytat z Wikipedii:

”są przyczyną poważnych dolegliwości mogących zagrażać zdrowiu kobiety, ale również świadczyć o aktualnym jej stanie”, (…) „Występujące zaburzenia nie zawsze świadczą o problemach hormonalnych, gdyż mogą być związane również ze stylem życia” (…) 

cytat z Wikipedii: „Początkowo leczenie polega na uregulowaniu cyklu zmianą stylu życia. Kobiecie proponuje się uregulowanie codziennych zajęć, racjonalne odżywianie czy wyeliminowanie lub zmniejszenie sytuacji stresowych.”

PCOS cytat z Wikipedii:

„Zespół wielotorbielowatych jajników – zaburzenie endokrynne (endokrynologi – nauka o wydzielaniu wewnętrznym, gruczołach, hormonach i ich działaniu. Jako dziedzina medycyny, zajmuje się zaburzeniami funkcji gruczołów wydzielania wewnętrznego (zaburzenia wydzielania hormonów), np. przysadki mózgowej, tarczycy, nadnerczy, jajników.)), które dotyka 10–15% kobiet w okresie reprodukcyjnym. Przyczyny zespołu są nieznane, ale wiadomo, że insulinooporność (często wtórna do otyłości) jest silnie powiązana z PCOS (wykazuje wysoki stopień korelacji).

Insulinooporność, cytat z Wikipedii: 

Insulinooporność to zaburzenie metaboliczne, w którym dochodzi do zmniejszenia wrażliwości tkanek na działanie insuliny mimo jej prawidłowego lub podwyższonego poziomu we krwi.” (…) „Nauka w dalszym ciągu nie w pełni poznała przyczyny insulinooporności, jednak uważa się, że w 50% przypadków przyczynia się czynnik genetyczny. Podkreślane jest jednak, że może on jedynie zwiększyć predyspozycje jednostki do zachorowania. Żeby zapoczątkować “wejście w insulinooporność” potrzebny jest wyzwalacz, który występuje najczęściej w postaci niewłaściwego trybu życia – czyli  niska aktywność fizyczna, nieprawidłowa dieta obfita w za dużą ilość kalorii i wysoko przetworzone produkty oraz siedzący tryb życia co powoduje przyrost tkanki tłuszczowej. Otyłość brzuszna (wiąże się z wysoką ilością tłuszczu trzewnego) jest dużym czynnikiem ryzyka rozwoju insulinooporności, a także cukrzycy i chorób serca.

Endometrioza cytat z Wikipedii: 

„obecność błony śluzowej macicy (endometrium) poza jamą macicy. Ognisko endometriozy zawiera komórki gruczołowe i zrąb endometrium. Choroba najczęściej dotyczy kobiet w wieku rozrodczym. (…)

Patogeneza choroby wciąż budzi duże kontrowersje; powszechność łagodnych postaci endometriozy Johannes Evers uznał za podstawę do twierdzenia, że „endometrioza nie istnieje” (…) W powstawaniu endometriozy ma znaczenie nadmiar estrogenów oraz czynniki genetyczne (dziedziczne) – córki lub siostry pacjentek z endometriozą mają większe prawdopodobieństwo rozwinięcia endometriozy.”

Z mojego doświadczenia oraz wiedzy jaką dysponujemy endometrioza jest silnie skorelowana z markerami stanu zapalnego w organizmie. Po wprowadzeniu odpowiedniej diety nisko alergizującej endometrioza zmniejsza się na tyle, że nie przeszkadza w zajściu w ciążę. 

Cukrzyca, cytat z Wikipedii: 

„W większości przypadków cukrzycę typu 2 daje się początkowo dobrze kontrolować za pomocą odpowiedniej diety i wysiłku fizycznego. Ponieważ ten typ cukrzycy wiąże się zwykle z nadwagą, utrata masy ciała zwiększa wrażliwość na insulinę. Wysiłek fizyczny działa podobnie, poza tym pomaga zapobiegać powikłaniom cukrzycy. Odpowiednia dieta (produkty o niskim indeksie glikemicznym, złożone węglowodany, zmniejszona ilość tłuszczów nasyconych, więcej rozpuszczalnego błonnika) zmniejsza hiperglikemie poposiłkowe i pozwala zapobiegać powikłaniom.”

Nadwaga, cytat z Wikipedii: 

nagromadzenie tkanki tłuszczowej w organizmie przekraczające optymalne zalecenia zdrowotne. Nadwaga staje się typową cechą w populacjach, gdzie nie ma problemów z brakiem żywności i dominuje styl życia pozbawiony aktywności fizycznej. Liczba osób z nadwagą stale się powiększa i dotyczy wszystkich grup wiekowych. (…) Masowy wzrost przypadków nadwagi i otyłości w społeczeństwie wiązany jest ze zmianą stylu życia. Uważa się, że czynniki genetyczne nie odgrywają istotnej roli w rozwoju nadwagi i otyłości. Główną przyczyną przybierania na wadze jest niska codzienna aktywność fizyczna (codzienne porządki, praca, spacery, ćwiczenia fizyczne) oraz niska termogeneza (przegrzewanie się). Główne czynniki sprzyjające nadwadze to:

  • siedzący tryb życia,
  • niewysterczająca aktywność fizyczna, 
  • nieuprawianie rekreacji sportowej,
  • zaburzenia higieny snu,
  • nieumiejętność radzenia sobie z lękiem, emocjami, stresem i związanymi z tym zaburzeniami jak m.in. zaburzenia odżywiania, nadużywanie alkoholu, narkotyków,
  • urazy,
  • choroby przewlekłe,
  • wiek,
  • niewłaściwy model odżywiania np. podjadanie pomiędzy głownymi posiłkami, przejadanie się, nieregularne jedzenie,
  • nieumiejętna próba zmiany stylu życia skupiona jedynie na odchudzeniu i w efekcie tzw. efekt jo-jo,
  • spożywanie słodzonych napojów
  • niedoczynnośc tarczycy,
  • stosowanie środków farmakologicznych np. leków psychotropowych (np. przeciwpsychotyczna olanzapina lub przeciwdepresyjna mirtazapina)
  • posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego skorelowane jest z bardziej niezdrowym stylem życia i częstszymi przypadkami nadwagi.

Ludzie z cukrzycą insulinozależną mogą przybrać na wadze przez stałe przedawkowanie insuliny, natomiast ludzie z nadwagą mogą rozwinąć tolerancję na insulinę, co w dłuższym okresie może skutkować cukrzycą insulinoniezależną. (…) 

LECZENIE: cytat z Wikipedii: Osoby chcące pierwszy raz zredukować poziom tkanki tłuszczowej błędnie skupiają się tylko na odżywianiu lub swoich problemach emocjonalnych pomijając pozostałe nie mniej ważne potrzeby organizmu jak zdrowy sen i codzienna, regularna aktywność fizyczna.

Redukcja już nadmiernie rozwiniętej tkanki tłuszczowej z medycznego punktu widzenia jest problemem multidyscyplinarnym w trakcie tego procesu w zależności od indywidualnych potrzeb można korzystać ze specjalistycznej porady: lekarskiej, dietetycznej, psychologicznej, treningowej, jednak powodzenie terapii zależy od świadomości i motywacji zainteresowanego.

W przypadku nadwagi i otyłości proces zmiany stylu życia prowadzący do stabilizacji poziomu tkanki tłuszczowej jest nazywany leczeniem zachowawczym, obejmuje on:

  • zwiększenie aktywności fizycznej,
  • terapię behawioralną,
  • leczenie dietetyczne.”

Otyłość, cytat z Wikipedii: 

„choroba przewlekła o złożonej etiologii spowodowana stanem zapalnym tkanki tłuszczowej o niskim natężeniu skutkująca nadmiernym rozwojem podściółki tłuszczowej i zwiększeniem masy ciała powyżej zalecanej. Za otyłość uważa się stan, w którym tkanka tłuszczowa stanowi więcej niż 25% całkowitej masy ciała u mężczyzn oraz 30% u kobiet.

Przyczyny: cytat z Wikipedii: 

„Rozwój otyłości uwarunkowany jest współdziałaniem czynników genetycznych i środowiskowych. Osiągnięcie niższej wagi dzięki zmianie warunków bytowania, lepszej kontroli czynników stres, zmianie nawyków żywieniowych, zwiększeniu aktywności fizycznej, regularnym ćwiczeniom fizycznym jest możliwe, jednak utrzymanie właściwej – z medycznego punktu widzenia – wagi wymaga wytrwałości. Uważa się, że największy wpływ na etiopatogenezę otyłości ma środowisko.

Czynniki warunkujące cytat z Wikipedii:

Najczęściej diagnozowaną przyczynę otyłości u dzieci i młodzieży (w 98%) jest brak lub niewystarczająca aktywność fizyczna na świeżym powietrzu, powiązana z przekarmianiem (nadmierna podaż pokarmów o wysokiej gęstości energetycznej w stosunku do zapotrzebowania organizmu).

Dieta jako jeden z elementów stylu życia ma kluczowy wpływ na rozwój nadwagi i otyłości. Niektórzy badacze uważają, że rodzaj spożywanych kalorii (inny metabolizm fruktozy i glukozy) może mieć wpływ na występowanie otyłości u części populacji. Spożywanie rafinowanych oraz innych produktów o wysokim stopniu przetworzenia niezawierających błonnika, witamin i innych substancji bioaktywnych, występujących w dużych ilościach w warzywach liściastych, za to głównie węglowodany w postaci syropów,  sacharozy,  wypieków zakłóca równowagę hormonalną i sprzyja tyciu. Spożywanie mięsa przyczynia się do zwiększenia masy ciała mowa przede wszystkim o mięsie czerwonym zawierającym m.in. w kwasy sjalowe mające właściwości modyfikowania reakcji układu immunologicznego człowieka oraz produkty spożywcze pochodzące od przeżuwaczy: mięso, mleko, masło zawierają tłuszcze trans, których obecność w diecie z uwagi na indukowanie stanów zapalnych powinna być ograniczona do minimum. Konsumpcja mięsa uważanego za jeden z czynników rozwoju chorób przewlekłych zwłaszcza mięsa czerwonego klasyfikowanego od 2015 r. jako potencjalnie rakotwórczego dla człowieka oraz mięsa przetworzonego znanego czynnika rakotwórczego w sposób niekorzystny wpływa na skład, wielkości i funkcjonowanie flory bakteryjnej przewodu pokarmowego człowieka.

Nietolerancja pokarmowa (alergia pokarmowa IgG-zależna) może mieć wpływ na rozwój i zaostrzenie objawów otyłości, a także chorób skorelowanych. Eliminacja alergenów pokarmowych IgG w diecie eliminacyjnej lub eliminacyjno-rotacyjnej może wpłynąć na ograniczenie stanu zapalnego i wspomóc normalizację wagi ciała.

Uważa się, że ważnym czynnikiem rozwoju nadwagi i otyłości może być przewlekły stres wpływający na zachwianie równowagi hormonalnej i w konsekwencji rozwoju całego spektrum wzajemnie powiązanych zaburzeń psychicznych i metabolicznych objawiający się w postaci m.in. zaburzeń snu, stanów lękowych, nerwic, problemy z pamięcią, istotny czynnik miażdżycy lub rozwoju niektórych typów nowotworów. Stres zmienia niekorzystnie preferencje pokarmowe. Sam stres powoduje m.in. podniesienie ciśnienia krwi, wzrost stężenia glukozy we krwi, zaburzenia hormonalne. Stres jest łączony z przewlekłymi stanami zapalnymi. Stres w połączeniu z niewłaściwą dietą, stylem życia może pogłębić niedobory ważnych witamin głównie witamin z grupy B, witaminy C i składników mineralnych np. magnezu wpływając na znaczne, nieraz gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia. W dłuższym okresie czasu skutki przewlekłego stresu dla ustroju są rujnujące.

Niepłodność IDIOPATYCZNA cytat z Wikipedii:

„W 20% przypadków nie da się określić jednoznacznej przyczyny (niepłodność idiopatyczna).” (…)

„idiopatyczny jest przymiotnikiem używanym przede wszystkim w medycynie, oznaczającym powstający spontanicznie albo mający niejasne lub nieznane podłoże (przyczynę). Pochodzi z greckiego ἴδιος (idios) – własny + παθος (pathos) – cierpienie, czyli w wolnym tłumaczeniu „chorobę samą z siebie”. (…) W części medycznych przypadków jedna lub więcej przyczyn jest przynajmniej w pewnym stopniu zrozumiała, ale w innych przypadkach nie można jednoznacznie określić przyczyny stanu chorobowego. Wtedy też stosuje się określenie „idiopatyczny” na określenie etiologii schorzenia.”

Czyli medycyna nie doszukała się jeszcze wskaźników, parametrów którymi można ją zmierzyć, określić i ocenić jednak tu warto wrócić do początku. 

„BO W TAKIM STANIE JAK JEST NIE POWINNA SIĘ ROZMNAŻAĆ !!! „

Sama przygotowując ten materiał przekopując różne książki i materiały doznałam olśnienia….. przyczyna choroby nie do końca znana…. 50% genetycznie związana ale genetyczne powiązanie to tylko zwiększenie predyspozycji…. Jednak uważa się, że największy wpływ ma styl życia, czynniki środowiskowe, niewłaściwa dieta, brak lub za niska aktywność fizyczna i stres… to jest opis większości chorób dotykających człowieka. 

Medycyna konwencjonalna w odpowiedzi na nasze zapotrzebowanie, naszą krótkowzroczność i chęć do ułatwiania sobie życia doszukuje się coraz większej ilości powikłań, nowych zaburzeń, nowych chorób, nowych markerów aby wymyślić nowe lekarstwa. Bo przecież dla nas najprostsze rozwiązanie każdego problemu to tabletka na… Jednak to powoduje, że nie skupia się w ogóle na źródłach chorób i na ich przyczynach… leczy tylko coraz to nowe objawy, coraz nowsze nazwy zaburzeń i konsekwencji.  Czy to napewno dobra droga? Czy scenariusz nie będzie taki jak zawsze? Cukrzyca za 5 lat? Choroba wieńcowa za 10 lat? A rak za 15? 

Wiele z wyżej wymienionych problemów to choroby przewlekłe a o nich co mówi encyklopedia? 

Choroby przewlekłe, cytat z Wikipedii:

„Choroby przewlekłe stanowią wiodącą przyczynę umieralności na świecie. Zgodnie z danymi WHO są one odpowiedzialne za 63% zgonów.
Do najczęściej występujących chorób przewlekłych zalicza się:

  • nadciśnienie tętnicze
  • przewlekła choroba wieńcowa,
  • nowotwór
  • przewlekłe choroby układu oddechowego,
  • cukrzyca.”

Niestety w Wikipedii nic na ten temat nie wiem ale wrzucę pierwsze wyszukiwanie w google: 

Poradnik Zdrowie cytat: Przyczyny chorób przewlekłych w wielu przypadkach pozostają niewyjaśnione, jednak istnieje wiele czynników ryzyka, które predysponują do wystąpienia choroby. Należą do nich:

  • nadużywanie alkoholu,
  • palenie papierosów,
  • niezdrowa dieta zapewniająca dużą podaż soli oraz tłuszczów nasyconych, uboga w warzywa i owoce,
  • brak aktywności fizycznej,
  • życie w strefie o wysokim poziomie zanieczyszczenia powietrza.

Do chorób przewlekłych zaliczają się:

  • choroby układu krążenia, takie jak niewydolność serca, choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze oraz choroby naczyń mózgowych, w tym udar mózgu,
  • nowotwory,
  • przewlekłe choroby układu oddechowego, na przykład astma i przewlekła obturacyjna choroba płuc,
  • cukrzyca,
  • otyłość,
  • osteoporoza,
  • choroby autoimmunologiczne,
  • padaczka,
  • przewlekłą choroba nerek,

Czy powinnam coś dodać ? Myślę, że tu jest mój komentarz jest zbędny a potrzebna jest przestrzeń na Twoją refleksję. 

TO WŁAŚNIE JEST ŹRÓDŁO PROBLEMÓW, TO SĄ PRZYCZYNY: 

  • Brak aktywności fizycznej, 
  • Niewłaściwa dieta, 
  • Stres. 

I ja ze swojej strony dodam NIEDOBORY w organizmie. 

Chcesz zajść w ciążę? Masz do wyboru 3 rozwiązania. Zapraszam Cię do przeczytania artykułu „Banalna recepta na ciążę”.