Nawiązując do poprzedniego artykułu „Bezpłodność PLAGĄ naszych czasów” [link]

 

JAKA JEST RECEPTA ?

Tak naprawdę rozwiązania są 3:

RECEPTA 1

Zapłodnienie In vitro. Oczywiście dla kobiet cierpiących na bezpłodność nie będącą wynikiem choroby dietozależnej jest jedyną szansą na zapłodnienie. Statystyki podają, że to około 20% przypadków niepłodności. Ale tu nie o tym. W ostatnich latach coraz częściej obserwuję kobiety korzystające z drogi na skróty jakie daje In Vitro. Zgodne z naszą mentalnością, lenistwem i wygodą In Vitro to na pozór najlepszy i bezproblemowy wybór. Dieta? Aktywność fizyczna? Relaks? Komu by się chciało… Raz, dwa lekarz da pigułki, komórkę zapłodni w laboratorium potem transfer i gotowe. Ciąża, poród i cukierkowe życie. 

Ale czy na pewno jest tak kolorowo ? Czy to na pewno raz, dwa i już?

Średnio czas potrzebny na zapłodnienie In vitro waha się od 3 miesięcy do 1,5 roku, obejmuje kilkanaście badań, kilka wizyt w klinice i kosztuje od 8.000 do 25.000zł.

Pierwsze zapłodnienie najczęściej nieudane, kolejne badania, kolejne wizyty, kolejne 10.000 zł i jest, wreszcie się udało. I dodatkowy bonus: Komórka się podzieliła będziemy mieć bliźniaki. Podwójny sukces.

I tutaj znów zgodnie z naszą mentalnością nikt z nas nie myśli co będzie za 5,10 czy 15 lat… jaka będzie przyszłość i jakie będą konsekwencje. Żyjemy tu i teraz.

Jednak po głębszym przemyśleniu nasuwa się parę oczywistych pytań. Skoro organizm choruje a objawem tej choroby jest niepłodność czy na pewno dobrym rozwiązaniem jest wszczepienie w chory organizm zapłodnionej komórki i podtrzymywanie jej farmakologicznie przez pierwsze miesiące? Czy na pewno rozwój płodu w chorym organizmie to jest to o co nam chodzi? Jakie mogą być tego konsekwencje w przyszłości dla dziecka ?

A co z nami? Jeśli teraz organizm choruje i zablokował możliwość reprodukcji ? Czy to przypadek? Czy to na tyle poważny problem, że w takim stanie i kondycji nie powinien się rozmnażać?  Jak te zaburzenia wpłyną na moją przyszłość ? Cukrzyca za 5 lat ? Choroba wieńcowa za 10 lat czy może rak za 15 lat? Brzmi strasznie? Schemat zawsze jest bardzo podobny. Nadwaga, nadciśnienie, insulinooporność, cukrzyca, choroba wieńcowa, zawał lub udar. Pukanie w drzwi od jednego do drugiego lekarza z nadzieją, że da kolejne pigułki, za które zostawimy pół pensji w aptece i już będzie lepiej. Niestety nie będzie. Dodatkowo w między czasie dochodzi depresja albo zaburzenia odżywiania i mamy komplet. Bardzo to przykre ale codziennie oglądam jak ta spirala zaniedbań nakręca się do gigantycznych rozmiarów i opłakanych skutków. Czy na pewno tego chcemy ? Czy napewno jest to dojrzałe i odpowiedzialne?

RECEPTA 2 

Nie robić nic i czekać na CUD. 

Można stosować półśrodki, można zajrzeć do jednego lekarza, drugiego, można zrobić kilka badań, można poczytać coś w internecie, można iść od czasu do czasu na spacer lub rower, zjeść coś zielonego raz w tygodniu i żyć w przekonaniu, że jestem aktywna bo chodzę na spacery, zdrowo się odżywiam bo zjadłam liść sały w tym tygodniu i CZEKAĆ NA CUD.  Można frustrować się, że staram się jak mogę, że nie wiadomo o co chodzi, można też przenieść odpowiedzialność na kogoś innego i powiedzieć, że byłam wszędzie, żaden lekarz nie wie co mi jest. A tak naprawdę byłam u dwóch, nie bardzo słuchałam co mówią bo liczyłam, że da mi jakieś tabletki i zaraz zajdę w ciążę.

Można ? Oczywiście, że Można. 

A czas leci, zegar tyka a ciąży jak nie było tak nie ma. W taki sposób mijają, dni, miesiące i lata.

To też jest recepta, to też jest rozwiązanie. Szanuję każdy wybór.     

RECEPTA 3

Sposób trzeci: Wiemy, że na 100% przypadków niepłodności 80% z nich to objaw zaburzeń pracy organizmu wynikających z niewłaściwej diety, braku aktywności fizycznej oraz stresu. Czy nie lepiej zadbać o te 4 czynniki doprowadzając do właściwej pracy naszego organizmu? Czy nie lepiej zadbać o swoją przyszłość nie narażając się na konsekwencje chorób i lawiny nieszczęść w przyszłości? Wiem, jak bardzo trudno w to uwierzyć, wiem, że każdy o tym wie, ale też wiem, że nikt nie stosuje bo jest zbyt oczywisty. 

Ty decydujesz. Ty masz wybór. Którą opcję wybierasz?

Recepta na ciążę z mojego punku widzenia jest jedna i bardzo prosta. Należy ustabilizować podstawowe 4 czynniki wpływające na kondycję organizmu a nasze ciało i umysł zacznie samo się regenerować. Ustabilizować lub wprowadzić w życie, jeśli któregoś nam brakuje. Te czynniki to: zdrowy sposób odżywiania czystymi produktami, aktywność fizyczna, właściwa suplementacja i relaks. Brzmi banalnie? Wszyscy wiedzą a nikt nie stosuje? Właściwe i umiejętne połączenie tych 4 czynników daje spektakularne efekty. Obserwuje je na codzień w gabinecie,  ale po kolei:

  1. ZDROWY SPOSÓB ODŻYWIANIA ma ogromny wpływ na wszystkie procesy zachodzące w naszym organizmie oraz zapewnia jego prawidłowe funkcjonowanie. Jaki jest ten zdrowy sposób odżywiania? Dla mnie zdrowy sposób odżywiania to przede wszystkim ograniczenie chemii w produktach do minimum oraz wybieranie produktów najmniej alergizujących. Istotnym czynnikiem są również właściwe proporcje białek, tłuszczy i węglowodanów. Następnym czynnikiem jest właściwe rozłożenie kaloryczności posiłków w ciągu dnia, właściwa ich ilość w ciągu dnia oraz połączenie. Ostatnim elementem jest właściwe nawodnienie.  Na każdy z tych tematów można napisać książkę lub przeczytać już istniejącą bo to bardzo obszerne tematy i trudno jest opisać to w tak krótkim tekście. 

 

  1. AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA jest drugim najważniejszym czynnikiem wpływającym na nasze zdrowie. Prawidłowo prowadzona aktywność fizyczna zmusza nasz organizm do ciągłej adaptacji co ma zbawienny wpływ na jego odporność, funkcjonowanie i kondycję. Aktywność fizyczna ma ogromny wpływ na wydolność i prawidłowe funkcjonowanie układów: krążenia, nerwowego, oddechowego, pokarmowego, wewnątrzwydalniczego, moczowego i gospodarkę wodno – elektrolitową czyli na cały organizm i każdy układ.

Ktoś mądry kiedyś powiedział:

„Ruch jest w stanie zastąpić prawie każdy lek,

ale wszystkie leki razem wzięte nie zastąpią ruchu.”- Wojciech Oczko

  1. RELAKS to trzeci najważniejszy czynnik dla naszego zdrowia. Rozładowanie stresu, wyciszenie organizmu oraz rozluźnienie napięcia bardzo skutecznie niweluje negatywny wpływ stresu na nasz organizm. STRES, STRACH i LĘK w dzisiejszych czasach jest wszechobecny. Nie dość, że jest związany z tempem życia, brakiem poczucia bezpieczeństwa i niepewną przyszłością to dochodzą do niego takie składowe jak: konflikty wewnętrzne i tłumienie emocji. To ciche generatory przewlekłego stresu. Działają latami wyczerpując nasz organizm. Kolejnymi czynnikami stresu są problemy zdrowotne i sytuacje stresowe pochodzące z otoczenia. W trzech zdaniach wymieniłam 7 czynników, które dotykają każdego z nas każdego dnia, miesiąca, roku. Jednak najgroźniejszym dla naszego organizmu i zarazem najbardziej destrukcyjnym jest lęk. LĘK to wynik długotrwałego (liczonego latami) obciążenia naszego organizmu przewlekłym stresem. Bardzo niekorzystnie wpływa na nasz organizm zaburzając równowagę hormonalną i wodno-elektrolitową, nadwyrężając układ sercowo-naczyniowy, zaburzając pracę układu wewnątrz-wydalniczego. 
  1. SUPLEMENTACJA dla większości osób temat kontrowersyjny. Dla mnie ma ogromne znaczenie w procesie naprawy, rewitalizacji czy odchudzania. Suplementacja drastycznie skraca czas potrzeby organizmowi na powrót do prawidłowego funkcjonowania.

Tu posłużę się przykładem z gabinetu: Uzupełnienie Witaminy D.

– SAMĄ DIETĄ: bardzo precyzyjnie i  mocno zorientowaną na uzupełnienie Wit. D tylko z pożywienia bez suplementacji to około rok czasu od poziomu 9 do poziomu 50 jednostek.

– STOSUJĄC POPULARNY SUPLEMENT Z APTEKI to czas około 6 miesięcy.

–  Z SUPLEMENTACJĄ PRZETESTOWANĄ PRZEZ MOICH PACJENTÓW, którą ja polecam to TYLKO 2 miesiące. Wyniki potwierdzone badaniami krwi.

Musicie pamiętać, że suplementy różnią się również jakością, składem, chemicznością i przyswajalnością. Tak samo jak każdy inny produkt.

I TO WSZYSTKO. TO JEST RECEPTAUstabilizowanie podstawowych 4 czynników wpływających na kondycję organizmu w 73% przypadków kończy się ciążą i pomyślnym rozwiązaniem.

 

 

Dla bardziej wymagających opracowałam AUTORSKI PROGRAM ZWIĘKSZAJĄCY PŁODNOŚĆ. Program to połączenie:

– indywidualnie dopasowanej diety do stanu i zaburzeń pracy organizmu,

– indywidualne dobranie odpowiedniej suplementacji skracającej czas kuracji.

– wprowadzenie lub zmodyfikowanie aktywności fizycznej,

– wprowadzenie lub zmodyfikowanie zajęć relaksujących oraz dostosowanie ich do poziomu stresu.

Program płodności trwa około 3 miesiące i w zależności od wybranego pakietu obejmuje video konsultacje z dietetykiem, video konsultacje z trenerem personalnym. Zapewnia najbardziej indywidualne podejście i kompleksową opiekę.

Jak powstał PROGRAM?

Ostatnie 2 lata – czas wysypu ciężarnych pacjentek.

Ostanie 7 lat mojej pracy zawodowej dietetyka poświęciłam na badania wpływu diety na nasz organizm. Przez mój gabinet w ciągu tych 7 lat przewinęło się ponad 7.000 pacjentów. Specjalizuje się w przede wszystkim w dietoterapii. Od momentu kiedy zaobserwowaliśmy u naszych pacjentek wzrost płodności zaczęliśmy bardzo intensywne prace nad kompleksową kuracją. Dzięki ciężkiej pracy mojego zespołu w ciągu ostatnich 2 lat zwiększyliśmy skuteczność terapii z 52 do 73 %.

PROGRAM to nic innego jak bardzo precyzyjnie skomponowana dieta połączona z czystą suplementacją, aktywnością fizyczną i relaksem dla organizmu indywidualnie dostosowana do pacjenta. Kluczowe jest połączenie tych 4 czynników w odpowiednim czasie i etapie całego procesu. Ogromną  wagę ma również skład posiłków oraz wartości odżywcze poszczególnych produktów. Precyzyjny stosunek białek, tłuszczy i węglowodanów do substancji mineralnych i odżywczych ma kolosalne znaczenie dla Ciebie i Twojego organizmu.

Jesteś zainteresowana terapią zapraszam Cię do mojego gabinetu.

Dzięki moim badaniom dziś znam recepturę,

której efekty przechodzą najśmielsze oczekiwania moich pacjentek.

 

Olga Chaińska